ULKS Czerteż 0:3 Orzeł Milcza
Skład: Tomasz Krupa, Tomasz Hajduk, Paweł Szajna , Krystian Kijowski , Grzegorz Kijowski I , Marcin Rygiel , Wojciech Mikosz , Miłosz Kuzianik , Mateusz Pihut , Sławomir Zemlański , Mateusz Stapiński (C)
Ławka: Bogdan Kijowski, Piotr Wielobób , Łukasz Burnat , Witold Kijowski
Bramki: Mateusz Stapiński x2 , Sławomir Zemlański
Asysty: Mateusz Pihut , Marcin Rygiel
Kolejne , już piąte zwycięstwo z rzędu odnieśli nasi seniorzy.Tym razem na wyjeździe w Czerteżu. Mecz bardzo dobrze ułożył się dla Orła, bowiem Milczanie szybko wychodzą na prowadzenie po bardzo dobrym rajdzie Mateusza Pihuta , który dogrywa piłke Mateuszowi Stapińskiemu a ten strzela pierwszą bramkę w meczu. Chociaż Milcza w pierwszej połowie zmarnowała dużo sytuacji na strzelenie gola to gra ewidentnie toczyła się pod ich dyktando. Czerteż próbował , ale nie na tyle skutecznie ,aby zagrozić naszej bramce.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków gospodarzy , którzy pokazali ze tanio skóry nie zamierzają wcale sprzedawać i będą darzyć do wyrównania wyniku. Przez 20 minut drugiej części spotkania można śmiało powiedzieć ze Milcza nie grała rewelacji , tylko wybijała piłkę do przodu. ULKS z kolei nękał naszą defensywę swoimi kontratakami. Czerteż po jednej groźnej sytuacji mógł doprowadzić do remisu , jednak zawodnik gospodarzy myli się i trafia w słupek. Milcza po tym wydarzeniu dostaje przebudzenia mocy i zaczyna grać swoje. Podobnie jak w pierwszej połowie ma duzo niewykorzystanych sytuacji ale przynajmniej strzela o jedna bramkę więcej niż w pierwszej części.Autorem bramki na 0:2 jest Sławomir Zemlański , który wykorzystuje idealne dośrodkowanie Marcina Rygla i strzela bramkę głową. Z kolei bramkę na 0:3 strzela Mateusz Stapiński. Friko ewidentnie celował w centrum handlowe , które znajdowało się obok stadionu , gdyż na banerze zobaczył promocyjną cenę rogacza i chciał z niej skorzystać , lecz piłka niefortunnie zmieniła tor lotu co w rezultacie dało przepiękna bramke, czapki z głów. Do końca wynik nie uległ już zmianie i Orzeł mógł cieszyć się z kolejnego kompletu punktów.
Można być w dzisiejszym dniu bardzo zadowolonym - drużyna zagrała z tyłu na zero, zdobyła trzy gole - i do tego miała kilka dogodnych sytuacji, co może napawać optymizmem. Oczywiście nie popadamy w samozachwyt, pracujemy i doskonalimy nasze słabości.
Drużynie ULKS Czerteż dziękujemy za mecz i życzymy powodzenia w dalszych potyczkach 8 Ligi Mistrzów